Samodzielna nauka w polskiej szkole to klucz do osiągnięcia sukcesu. Zachęcanie do niej dzieci to nie tylko zadanie nauczyciela, ale także rodzica. Jednocześnie to on ma znacznie trudniejsze zadanie, bo nie tylko nie wiem, jak dziecko powinno się uczyć, żeby robić to efektywnie, ale do tego nie ma nigdy pewności, który wycinek wiedzy przyda się dziecku w życiu. Na szczęście może w pełni zdać się na intuicję i komfort swojej pociechy.
Zaproponuj im ciekawe materiały dydaktyczne
W szkole nauka wygląda raczej rutynowo. Pani na zajęciach dyktuje notatki, czasami daje jakieś ćwiczenia z podręcznika do wykonania i wstawia za nie oceny. Praca w domu daje rodzicowi możliwość podpowiedzenia dziecku ciekawych materiałów dydaktycznych, na przykład kart pracy, materiałów interaktywnych albo filmów na YouTube. Dziecko mające dostęp do takich dodatkowych sposób przyswajania wiedzy będzie skłonniejsze po nie sięgnąć, bo znacznie ułatwi mu to pracę. Zadaniem rodzica w takim wypadku jest znalezienie zgodnych z programem nauczania i przejrzystych materiałów dostosowanych do poziomu dziecka.
Pozwól im na rozwijanie swoich pasji
Dzieci mają swoje zainteresowania i pasje, nawet jeśli są przejściowe i szybko ich nudzą. Pozwól rozwijać się im w tym kierunku. Prędzej czy później w szkole natrafią na tematy powiązane, nawet jeśli chcą kształcić się w stronę plastyczną albo muzyczną. Danie dziecku swobody w tym zakresie zapewnia mu czas i możliwości do rozwijania się. Jeśli stwierdzi, że nie było to coś dla niego, to nie będzie to wcale zmarnowany czas. Przyswoi pewne nietypowe umiejętności, które mogą przydać mu się w szkole albo na rynku pracy. Jeśli dziecko jest sprytne, w każdej sytuacji poradzi sobie z tym, co już umie, nawet jeśli pozornie nic na to nie wskazywało.
Wprowadź system nagród
Od razu trzeba zaznaczyć, że ten sposób niekoniecznie wpływie korzystanie na rozwój dziecka, ale doskonale sprawdzi się, jeśli za nic nie chce się ono uczyć i grozi mu powtarzanie klasy. System nagród polega na wyznaczanie pewnych dodatków, na jakie może liczyć dziecko, jeśli uda mu się spełnić oczekiwania rodzica. To może być pięć złotych za każdą piątkę w szkole albo konkretna rzecz za pociągnięcie swojej średniej. Trzeba ustalić, co dziecko może dostać przed tym, jak zacznie na to pracować, żeby wiedziało, że jego lenistwo albo odpuszczenie sobie będzie kosztowało go znacznie więcej, niż przyłożenie się do zadania i danie z siebie stu procent.