1 komentarz w temacie “To be or not to be, czyli o trudnych początkach nauki języków obcych

  1. Najważniejsze to mieć założony cel, ale realny do spełnienia i motywację. Z językiem angielskim mam kontakt na co dzień to jest mi łatwiej, ale do hiszpańskiego robiłam kilka podchodów. Ostatnio założyłam sobie, że osiągnę pewien poziom do wyjazdu na wakacje w tym roku i na razie się trzymam:)

Comments are closed.